fałszywa tożsamość

Tworzymy człowieka, czyli fałszywa tożsamość

Na wstępie mała uwaga. Ten artykuł ma na celu uświadomienie wszystkim jak łatwo w dzisiejszych czasach stworzyć fałszywą tożsamość i jak niewiele wiedzy oraz zasobów do tego potrzeba. Nie jest on instrukcją dla internetowych przestępców, ponieważ ci już od dawna korzystają z narzędzi, o których będzie tutaj mowa. Zgodnie z przyświecającym naszemu serwisowi hasłem „bezpieczeństwo to świadomość zagrożeń” chciałbym ostrzec przed nadmiernym zaufaniem, a nawet jakimkolwiek zaufaniem w stosunku do osób, które znamy tylko z Internetu.

Kim jest osoba?

Zastanawialiście się kiedyś co tak na prawdę rozumiemy pod pojęciem „osoba”? W przypadku osób poznawanych przez Internet jest to najczęściej zestaw informacji takich jak imię, nazwisko, adres zamieszkania, adres mailowy, wizerunek. Jeżeli podejmujemy jakąś interakcję z taką osobą, np. podpisujemy umowę, zawieramy transakcję itd. dochodzi do tego zestaw kolejnych informacji takich jak numery PESEL, NIP, REGON, numery dokumentów tożsamości lub ich obrazy. Z osobą taką możemy rozmawiać na żywo, oglądać ją na nagraniach video, śledzić jej profile społecznościowe. Wydawać by się mogło, że tak duży zakres danych wystarcza by potwierdzić autentyczność danej osoby. W rzeczywistości jednak wystarcza tylko do tego, by uśpić naszą czujność. Wszystkie wymienione wyżej dane można w prosty sposób spreparować lub wygenerować z użyciem opisanych poniżej narzędzi. Fałszywa tożsamość jest zatem dla oszustów na wyciągnięcie ręki.

Tożsamość

Imię i nazwisko to oczywiście rzecz najprostsza, można je sobie po prostu wymyślić. Dane kontaktowe to najczęściej założony na potrzebę chwili adres mailowy i numer tel. z karty SIM  typu starter kupionej za 5 zł. W Polsce istnieje obowiązek zarejestrowania takiej karty z użyciem dowodu osobistego, ale wystarczy wpisać w Google zapytanie „karta SIM zarejestrowana” i oczom naszym ukażą się ogłoszenia takie jak to:

Sprzedam karty sim zarejestrowane, wszystkie sieci.

Udzielam na rejestracje półroczną gwarancję!

Przedmiotem sprzedaży są zarejestrowane karty SIM pre-paid do sieci:
Play, Plus/Plush, Orange/Nju, Virgin, Viking, T-mobile/Heyah.

Rejestracje są na różne osoby, co 10 kart rejestracje są wykonywane na NOWE osoby, co daje gwarancje że cala partia numerów nie będzie wyłączona.Nie pytam o Twoje dane osobowe czy adresowe,
anonimowość jest w pełni zachowana.

Adres pocztowy też da się załatwić. Wynajęte mieszkanie lub adres staruszki z sąsiedztwa, która rzadziej zagląda do skrzynki pocztowej to ulubione metody oszustów.

PESEL i numer dowodu osobistego

Skąd wziąć numery potrzebne przy podpisywaniu umów? Nie możemy ich wymyślić ponieważ często aplikacje i strony Internetowe sprawdzają ich poprawność. Każdy z numerów ma swój określony format, więc strzelanie na chybił trafił nie zadziała. Ale okazuje się, że to nie problem bo z pomocą przychodzą nam gotowe narzędzia bądź serwisy, takie jak np. strona internetowa generatory.it. Poniżej zrzut ekranu, na którym widać, że wszystkie potrzebne oszustom numery dostępne są na wyciągnięcie ręki:

fałszywy pesel nip numer dowodu
fałszywy PESEL, NIP i numer dowodu

Wizerunek

Skąd wziąć zdjęcie nieistniejącej osoby? Oczywiście można posłużyć się przypadkowym zdjęciem z Internetu. Jest jednak ryzyko, że ktoś skorzysta z funkcji wyszukiwania obrazem, którą oferuje Google i namierzy prawdziwą tożsamość osoby ze zdjęcia. Idealne dla oszustów byłyby zdjęcia osób, które nie istnieją. Ale czy można zrobić zdjęcie komuś, kto nie istnieje? Zrobić nie, ale wygenerować już tak. Dla sztucznej inteligencji i sieci neuronowych to zadanie na ułamek sekundy. Co więcej, mamy gotowy serwis, który na to pozwala o wszystko mówiącej nazwie thispersondoesnotexist.com. Poniżej przykładowe zdjęcie wygenerowane z jego pomocą:

ta kobieta nie istnieje
ta kobieta nie istnieje

Dokumenty

Mamy zdjęcie, mamy dane osobowe, przydałyby się jeszcze dokumenty. Ale skąd je wziąć? Przecież nie można sobie zamówić dokumentów jak pizzy… Błąd, właśnie, że można. Wystarczy wypełnić formularz z fałszywymi danymi i zdjęciem. Co prawda będą się one nazywały „kartami kolekcjonerskimi”, ale dla nie przeszkolonej osoby ich odróżnienie od prawdziwych dokumentów będzie trudne. Poniżej przykładowa oferta serwisu dokumencik.pl:

dokumenty "kolekcjonerskie"
dokumenty „kolekcjonerskie”

Od 3 miesięcy nie są już w nim dostępne dowody osobiste ze względu na podpisaną niedawno ustawę zabraniającą produkcji replik dokumentów tożsamości. Oferta kupna dowodu zeszła zatem do podziemia, ale  jest nadal dostępna, trzeba tylko trochę głębiej poszukać. Pomaga zapytanie „kolekcjonerskie dowody osobiste”.

Życie prywatne

Fałszywe profile społecznościowe to również przestępcza codzienność. Sam profil i wygenerowane wcześniej zdjęcie może już jednak nie wystarczyć do zbudowania zaufania. Może nagranie video podniesie wiarygodność? Tylko skąd wziąć nagranie nieistniejącej osoby? Albo osoby istniejącej, która zapewni,  że powinniśmy komuś zaufać? Pewnie się domyślacie… sieci neuronowe, sztuczna inteligencja i voila. Tutaj jednak nie jest już aż tak prosto (przynajmniej na razie). Oprogramowanie typu deepfake, bo o nim mowa, pozwala na istniejący obraz video nałożyć twarz innej osoby w taki sposób, aby powstał nowy materiał, w którym oryginalna postać służy tylko jako podkład do wygenerowania ruchów twarzy i mimiki osoby ze zdjęcia. Działa to podobnie jak popularne na Instagramie i Messengerze nakładki do deformowania twarzy. Możliwe jest to m.in. z użyciem dostępnego bezpłatnie oprogramowania faceswap.dev.  Wygenerowanie dobrej jakości nagrania wymaga jednak żmudnego procesu uczenia sieci neuronowej i większej ilości czasu. Poniżej próbka możliwości – prezydent Obama, który nie jest prezydentem Obamą:

https://www.youtube.com/watch?v=cQ54GDm1eL0

Wnioski

W Internecie nic nie jest pewne. Dane adresowe, zdjęcia, dokumenty czy filmy mogą zostać z łatwością spreparowane. Pamiętajcie o tym na każdym kroku. Chrońcie też dane osobowe swoje i swoich klientów. W oszustwach często oprócz fałszywych tożsamości przestępcy posługują się tożsamością osób prawdziwych, które niezbyt starannie dbały o swoją prywatność. Nie wierzcie też w niesprawdzone doniesienia medialne, sensacyjne treści i nagrania dotyczące osób publicznych. Ich wizerunek i popularność są bardzo często wykorzystywane bez ich wiedzy.

A jeżeli chcecie trochę bardziej zadbać o swoją prywatność i bezpieczeństwo w Internecie zapoznajcie się z darmowymi lekcjami w naszej Szkole Sztuk Walki z Cyberprzestępcami.

Kontynuację tego artykułu znajdziecie w tekście: Czy sztuczna inteligencja może być zagrożeniem?


Zostaw e-mail aby otrzymać powiadomienia o nowościach oraz dostęp do wszystkich bonusowych materiałów przygotowanych wyłącznie dla subskrybentów.

9 komentarzy

  1. Brednie. „Tworzymy Człowieka”. A niby co z takim „człowiekiem” można zrobić? Nic. Nie istniejevtaki „człowiek” w bazie PESEL. Nie istnieje w bazie ZUS. Więc możecie sobie wsadzić taką tożsamość, która nie mogłaby podjąć legalnej pracy zarobkowej bo natychmiast wyszłoby na jaw, że ktoś taki nie istnieje.

    1. Proszę zwrócić uwagę, że w tytule artykułu jest „fałszywa tożsamość”. Fałszywej tożsamości nie tworzy się po to, żeby podjąć legalną pracę. Inne rodzaje przestępstw popełniane są z prawdziwą ale skradzioną tożsamością, a inne z fałszywą tożsamością. Ale oczywiście nie odbieram nikomu prawa do nazywania tego bredniami. Pozdrawiam.

      1. Widocznie Panu o nicku „Sem” chodziło o to ,że powyższy artykuł nie pokazał w jaki sposób stworzyć fałszywą tożsamość celem zaistnienia w realnym świecie oraz czerpania z tego profitów różnego rodzaju, łącznie z oszustwem w roli głównej.
        Ja , osobiście, uważam artykuł za bardzo dobry bo pokazuje w jasnym świetle jakie zagrożenia czekają na nas we współczesnym cyfrowym świecie.

    1. To zależy od sytuacji. Jak oszust chce iść do sklepu i coś zakupić na raty posługując się fałszywymi danymi, to tak, musi dać swoje zdjęcie na dowodzie. Ale jak już chce coś wyłudzić przez Internet wysyłając skan dowodu, to oprócz fałszywych danych da też nieswoje zdjęcie. Dlatego np. Revolut przy zakładaniu konta oprócz skanu dowodu prosi o zrobienie sobie selfie.

  2. Z fałszywą tożsamością można wiele zrobić. Nie jestem zawodowym przestępcą, nawet mandarów za parkowanie nie zbieram, ale w ciągu kilku minut wymyśliłem, jak można by wykorzystać taką tożsamość do celów łamania prawa, jego obchodzenia, lub choćby w celach biznesowych. Najlżejsze, to np. fałszywy bloger, który ma ładnie przygotowaną tożsamość i np. staje się osobą opiniotwórczą.

  3. Co do thispersondoesnotexist.com to te zdjęcia są równie łatwe do zdemaskowania o ile nie łatwiejsze niż ukradzione zdjęcie. Wszystkie zdjęcia wygenerowane tym narzędziem mają ten mankament, że oczy wygenerowanej osoby ZAWSZE są w tym samym miejscu. Polecam uruchomić stronę, przyłożyć palec do monitora w miejscu gdzie znajduje się oko i odświeżyć kilka razy. Oko zawsze będzie schowane za palcem.

    Oprócz tego, istnieją gotowe narzędzia do detekcji takich zdjęć – https://petapixel.com/2022/03/18/chrome-extension-can-detect-fake-profile-pictures-with-99-29-accuracy/

    Ze zdjęciem wygenerowanym przez AI jest też ten problem, że jest jedno. Profil osoby z jednym zdjęciem nie wzbudza zaufania.

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.